Streszczenia i opracowania lektur szkolnych klp klp.pl
Pośmiertna nagroda „Pierścienia” za całokształt twórczości, przyznana podczas Gdańskich Spotkań Jesiennych, Ogólnopolski Konkurs Poetycki im. Haliny Poświatowskiej organizowany od 1974 w Częstochowie, Dom Poezji - Muzeum Haliny Poświatowskiej, otwarte 9 maja 2007 w jej rodzinnym domu w Częstochowie przy ul. Jasnogórskiej 23, izba pamięci poetki z jej pomnikiem wykonanym w naturalnych rozmiarach z żywicy przez częstochowskiego rzeźbiarza Szymona Wypycha, ozdabiająca częstochowską Szkołę Podstawową nr 8, obecność wierszy poetki na setkach internetowych blogów czy czatów – to tylko mała część z dowodów na to, że Halina Poświatowska jest nie tylko jedną z najważniejszych poetek polskiej literatury powojennej, lecz jedną z najwybitniejszych poetek w całej historii polskiej literatury.

Zawdzięcza ten tytuł nie tylko uczynieniu przeplatającej się miłości i śmierci głównymi motywami swojej poezji, lecz także – jeśli nie przede wszystkim – niezwykłemu talentowi, który sprawiał, że z taką samą siłą i intensywnością trafiała do odbiorców sprzed pół wieku, jak i do tych żyjących w epoce Mc Donald’sa czy Internetu.

Była zarazem buntowniczką sprzeciwiającą się często niesprawiedliwej rzeczywistości, jak i wieczną optymistką, która, mimo choroby, potrafiła cieszyć się każdą chwilą czy jedną z pierwszych feministek, uwieczniającą w poezji bohaterskie kobiety, pragnące miłości i świadome swej przemijalności.

Biografia Haliny Poświatowskiej


Halina Poświatowska przyszła na świat jako Helena Myga, córka Feliksa i Stanisławy z Ziębów 9 maja 1935 w Częstochowie (przy ul. 7 Kamienic), zmarła zaś zaledwie 32 lata później - 11 października 1967 w Warszawie.

Przyszła poetka naukę pobierała w gimnazjum „Nauka i Praca” oraz w żeńskim I Liceum Ogólnokształcącym im. Juliusza Słowackiego przy ulicy Kościuszki w Częstochowie.

Z powodu ciężkiej wady serca, będącą powikłaniem po przejściu ciężkiej anginy w wieku dziesięciu lat i zapalenia stawów, dużą część swojego i tak krótkiego życia spędziła w szpitalach i sanatoriach. Leczyła się między innymi w III Klinice Chorób Wewnętrznych w Krakowie. Przebywając w Kudowie, poznała swojego przyszłego męża, malarza, studenta Wydziału Reżyserii Łódzkiej Szkoły Filmowej Adolfa Ryszarda Poświatowskiego, który miał podobne problemy ze zdrowiem. Młoda para pobrała się w Częstochowie 30 kwietnia 1954 roku (ślub w kościele św. Jakuba w Częstochowie odbył się 26 czerwca).

Niestety, małżeńskie szczęście poetki nie trwało długo. Zaledwie po dwóch latach pożycia, mając 21 lat – nagle została wdową. Do problemów osobistych doszły kłopoty z samopoczuciem, które doprowadziły do skomplikowanej operacji serca w Stanach Zjednoczonych, w Hahnemann Hospital w Filadelfii.

Po rekonwalescencji w filadelfijskiej klinice poetka zdecydowała się nie wracać jeszcze do kraju. Po otrzymaniu stypendium rozpoczęła studia w Smith College w Northampton (maturę zdała w Państwowym Liceum Korespondencyjnym w 1955). Po trzyletnim pobycie zagranicą i powrocie na pokładzie „Batorego” do Polski, Halina Poświatowska (imię zmieniła tuż po przybyciu do ojczyzny), mając już stopień Artium Baccalareus, podjęła studia filozoficzne na Wydziale Filozoficzno-Historycznym Uniwersytetu Jagiellońskiego, na którym po otrzymaniu tytułu magistra (praca Przyczynowość w systemie logiki J. St. Milla), od 1 października 1964 wykładała (objęła stanowisko asystenta w Katedrze Filozofii Nauk Przyrodniczych na Wydziale Filozoficzno-Historycznym UJ).

Poetka zmarła w wyniku powikłań po kolejnej operacji serca. W osiem dni po koniecznym zabiegu, tym razem w warszawskim Instytucie Gruźlicy przy ul. Płockiej 26, kraj obiegła wieść o stracie utalentowanej wielbicielki i autorki liryki.

Grób Haliny Poświatowskiej i jej męża Adolfa znajduje się na cmentarzu św. Rocha w Częstochowie.

Charakterystyka twórczości Haliny Poświatowskiej


Za odkrywcę i mecenasa Haliny Poświatowskiej uważa się częstochowskiego krytyka literackiego i poetę Tadeusza Gierymskiego, który - jak sam napisał z okazji jej śmierci, w artykule Pożegnania poetki w 1967 – propagował Poświatowską nie tyle z powodu przekonania o jej niezwykłym talencie, ile z… litości do tej schorowanej i przedwcześnie owdowiałej poetki.

Halina Poświatowska zadebiutowała w 1956 roku (dlatego należy do pokolenia Współczesności), gdy „Gazeta Częstochowska” opublikowała jej wiersze Szczęście i Człowiek z Annapurny.

Rok później ma miejsce ogólnopolski debiut autorki, najpierw w czasopiśmie „Kierunki”, a potem w krakowskiej „Zebrze”.
W 1958 roku, w krakowskim Wydawnictwie Literackim pojawił się jej pierwszy zbiór poezji, zatytułowany Hymn bałwochwalczy. Tom doczekał się wielu pochlebnych recenzji krytyków i aprobaty czytelników, zdobył wyróżnienie jako najciekawszy debiut książkowy na Ogólnopolskim Festiwalu Młodej Poezji w 1959 roku.

Kolejne wiersze zebrane zostały w trzech tomikach poezji: Dzień dzisiejszy (1963, w krakowskim Wydawnictwie Literackim), Oda do rąk (1966, nakładem warszawskiego „Czytelnika”) i Jeszcze jedno wspomnienie (1968 – pośmiertnie, w krakowskim Wydawnictwie Literackim, przygotowany przez Jana Zycha i siostrę poetki, Małgorzatę Porębską). Prócz liryków autorka napisała reportaż o pobycie w USA. Notatnik amerykański ukazał się w 23. numerze „Współczesności” 1961 roku. Jej „konto” wzbogaca także opowiadanie Niebieski ptak, opublikowane w 38. „Życia Literackiego” w 1966 roku.

Po śmierci poetki, która 13 kwietnia 1962 roku została przyjęta na członka Związku Literatów Polskich, zostało odnalezionych wiele niepublikowanych liryków. Pośmiertnie, w Wydawnictwie Literackim opublikowano jej autobiograficzną powieść Opowieść dla przyjaciela.

Śmierć - analiza i interpretacja


Dwudziestoośmiowersowy wiersz Haliny Poświatowskiej Śmierć dotyczy problemu poruszonego w tytule.

Trzecioosobowy podmiot liryczny kieruje swoje rozmyślania o istocie śmierci. Uświadamia jej różnice, jakie widać w postrzeganiu jej przez naukowców a na przykład ludzi wierzących. Mówi jej, że dla mędrca jest tym, co unicestwia i rozsypuje ciało. Z kolei przyrodnik postrzega ją przez pryzmat nierozwiązywalnej zagadki, a fizyk traktuje ją jako przeistoczenie materii. Na koniec rozważań o śmierci pada uwaga o tym, że dla osoby wierzącej jest ona przejściem do innego bytu, a dla wszystkich cierpiących – wyzwoleniem.

Ten bardzo sugestywny i zapadający w pamięć liryk jest bez wątpienia skutkiem filozoficznych rozważań, jakie pomagały Poświatowskiej w czasie jej kilkumiesięcznych pobytów w szpitalach, gdy starano się poprawić kondycję jej schorowanego serca.

Poetka zawarła w nim wnioski, jakie poczyniła, dowiadując się o swojej nieuleczalnej chorobie, także, gdy zaledwie po dwóch latach małżeństwa musiała pochować swojego męża – również dotkniętego śmiertelną chorobą serca. Szczególnie zapada w pamięć końcowy dwuwers, gdy Poświatowska jednoczy się z ludźmi cierpiącymi, dla których śmierć jest… wyzwoleniem.

Śmierć z wiersza Poświatowskiej ma smutną, białą twarz. Unicestwia i rozsypuje ciało, wzbogacając pyłem wiatr. Choć obiecuje odejść, to jest zawsze obecna, jest przecież dowodem życia (oni myślą że ciebie nie ma / jesteś / jesteś / bo jakżeby inaczej / można było nie żyć). Widać ją zwłaszcza w kościele, gdy snuje się wzdłuż / smugą kadzidelnego dymu.

Wiersz Śmierć jest wierszem białym. Brak w nim znaków interpunkcyjnych oraz podziału na strofy. Poświatowska użyła ciekawych metafor (rozsypujesz ciało), przykuwających wzrok personifikacji (wzbogacasz pyłem wiatr / kiedy cię poją kadzidłem / obiecujesz odejść) czy powtórzeń (jesteś). Pełnią one funkcję obrazotwórczą.



Mapa serwisu: